Większość zamieszczonych zdjęć jest własnością Autora bloga bądź pochodzi ze stron producentów. Zarówno zdjęcia produktów jak i przedstawiane recenzje w żaden sposób nie są sponsorowane przez producentów. Wszystkie treści mają charakter jedynie poglądowy i są subiektywną opinią Autora bloga.

wtorek, 23 września 2014

Jak się pozbyć cellulitu? Dermaroller w roli głównej.

Na wstępie mogę napisać, że wcale nie jest to łatwe. Zacznę jednak od tego, że najpierw powinniśmy zdiagnozować, czy nasza przypadłość dotyczy cellulitu czy cellulitisu. Obydwie nazwy funkcjonują w szerokim obiegu i w większości przypadków traktujemy je jako jedną i tę samą przypadłość, tyle, że różnie nazywaną. Jednak Cellulit i cellulitis są dwiema bardzo podobnymi do siebie nazwami, określającymi zupełnie różne schorzenia.

Cellulit jest właściwą nazwą dolegliwości, zwanej również „skórką pomarańczową”. Występuje u 85% kobiet na całym świecie i powodowany jest przez nieprawidłowe rozłożenie tkanki tłuszczowej, któremu towarzyszą obrzękowo-włókniste zmiany tkanki podskórnej. Powstawanie cellulitu to naturalny proces, wywołany działaniem hormonu o nazwie estrogen.
 
Wyróżnia się trzy etapy rozwoju cellulitu – o pierwszym mówimy wówczas, gdy zmiany są widoczne dopiero po ściśnięciu skóry w fałdkę, drugi etap następuje, gdy cellulit jest widoczny w pozycji stojącej, bez dotykania skóry, o ostatnim, trzecim etapie mówimy wówczas, gdy zmiany cellulitowe są widoczne gołym okiem zarówno w pozycji leżącej, jak i stojącej.

Cellulit, w przeciwieństwie do cellulitisu jest problemem kosmetycznym, nie podlegającym leczeniu.

Cellulitis to infekcja polegająca na zapaleniu skóry właściwej i tkanki podskórnej. Objawia się silnym zaczerwienieniem skóry, któremu towarzyszy ból i pieczenie. Kolejnymi objawami są ból głowy, gorączka i nudności.
Aż 80% przypadków tego zapalenia skóry spowodowana jest infekcją bakteryjną wywołaną przez gronkowce lub paciorkowce. Najczęściej występuje na partiach ciała najbardziej narażonych na kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, poprzedza ją przerwanie ciągłości skóry, na przykład w następstwie wcześniejszego oparzenia, ukąszenia bądź zranienia.

Cellulitis jest schorzeniem dermatologicznym, w jego leczeniu  stosuje się kuracje antybiotykowe ukierunkowane na konkretne szczepy bakterii.

Jak walczyć z cellulitem?
  • Woda – picie odpowiedniej ilości wody (ok. 1,5 litra dziennie) jest ważne nie tylko dla naszego zdrowia, ale wpływa także pozytywnie na naszą urodę. Niektórzy naukowcy twierdzą także, że w walce z cellulitem pomoże także jedzenie dużej ilości owoców składających się w znacznej części z wody. Dostarczają one naszemu organizmowi witaminę A, C oraz antyoksydanty, które zwiększają grubość i elastyczność skóry oraz zapobiegają niszczeniu kolagenu.
  • Ćwiczenia – ćwiczenia fizyczne pomagają utrzymywać ciało w dobrej formie i zwiększają jego sprężystość. Codzienna aktywność fizyczna pozytywnie wpływa także na walkę z cellulitem. Najlepiej, jeśli skoncentrujemy się na częściach ciała, których dotyczy ten problem (najczęściej są to uda i pośladki), bądź zdecydujemy się na ćwiczenia ogólnorozwojowe. I faktycznie osoby czynnie uprawiające sport cieszą się piękną, gładką skórą...ja co prawda ćwiczę obecnie dużo mniej niż kiedyś ale przyznaję, że nawet ten minimalny wysiłek wystarczy żeby zachować w miarę ładny stan skóry ciała.
  • Kosmetyki – działanie kosmetyków na skutki cellulitu nie zostało naukowo potwierdzone. Bez wątpienia jednak, by nasza skóra wyglądała pięknie i zdrowo powinna być odpowiednio nawilżona i odżywiona. Stosowanie balsamów do ciała w codziennej pielęgnacji jest więc kwestią niezbędną. Pamiętajmy jednak, by nie spodziewać się po takich specyfikach cudów i zupełnej likwidacji „pomarańczowej skórki”.   
  •  
  • Dieta – jest jednym z najważniejszych czynników w walce z cellulitem. Kobiety borykające się z tym problemem, powinny w jak najmniejszych ilościach spożywać tłuszcze zwierzęce i węglowodany proste. W diecie nie może zaś zabraknąć owoców, warzyw oraz białka. Bardzo pomagają też odpowiednie zioła...np Mniszek Lekarski czyli popularny mlecz. Ma on właściwości oczyszczające, powoduje wypłukanie z organizmu szkodliwych substancji, które zmieniają strukturę tkankową warstwy skórnej.
  • Kolejną rośliną pobudzającą komórki tkanki łącznej do regeneracji jest Gotu kola, przyspiesza spalanie tłuszczu, czym rozbija grudki widniejące pod skórą. Oprócz tego, gotu-kola niweluje obrzęk tkanek podskórnych, co wizualnie wyszczupla. Z powyższych roślin można samodzielnie stworzyć dowolną mieszankę w formie olejków, maści a także sałatki. Warto dodać do niej nasionka ostropestu plamistego, którego leczniczy wpływ na skórę i wątrobę znany jest od dawna. Ostropest pobudza również tworzenie nowych naczynek krwionośnych, dzięki czemu skóra jest lepiej odżywiona, co natychmiast przekłada się na wygląd.
  • Masaże – masowanie części ciała, których dotknął cellulit może pomóc w zmniejszeniu jego widoczności. Ugniatanie, delikatne szczypanie skóry za pomocą specjalnych urządzeń, bądź własnoręcznie poprawi przepływ krwi i chłonki w tkance tłuszczowej. Można też skorzystać z ostatniego wynalazku do masowania skóry, który już samym wyglądem nieco odstrasza :)
Czyli  Dermarollera, minimalizującego efekt nie tylko cellulitu ale również blizn i zmarszczek.
Urządzenie składa się ze 192 mikro igiełek o długości 0,2 mm i ponoć nie powoduje bólu :)
Tego typu masażer używany jest raczej w gabinetach dermatologicznych bądź estetycznych nie mniej jednak ponoć podobne urządzenie można zakupić do użytkowania domowego.
Regularne jego używanie, 2-3 razy w tygodniu,  wzmacnia produkcje kolagenu i przyspiesza mikro-cyrkulację co z kolei powoduje, że wszelkie składniki odżywcze aplikowane skórę wnikają w jej głębsze warstwy, jednocześnie poprawiając jej wygląd i ogólną kondycję.
Zwolennikiem Dermarollera jest np Angelina Jolie :)

Pozostając w temacie dermarollera, na rynku polskim małymi kroczkami przebija się mezoterapia mikroigłowa.

Mikronakłuwanie skóry jest nowoczesną, bardzo skuteczną metodą odmładzania skóry i usuwania defektów skórnych. 
Metoda ta jest doskonałą alternatywą dla innych, bardziej inwazyjnych sposobów stosowanych w przypadku procesów starzenia się skóry czyli zmarszczek, luźnej skóry, blizn potrądzikowych i pooperacyjnych, fotostarzenia, przebarwień słonecznych, rozstępów a nawet wypadania włosów.
Liczne badania kliniczne dowodzą, że  mikronakłuwanie jest bardziej efektywne niż inne zabiegi, włączając w to laser, peelingi chemiczne i dermabrazję.

Myślę, że stosowanie dermarollera może przynieść naprawdę dobre rezultaty, niestety na razie taka profesjonalna terapia odbywa się tylko w gabinetach kosmetycznych ale pomału zaczynają się pojawiać dermarollery do zastosowań domowych. Są uboższe w liczbę igieł z tego co widziałam ale wyglądają równie groźnie :)

A po zakończonym procesie kuracji masażowo - igłowej przydałaby się jakaś nagroda dla naszej zmaltretowanej skóry.  jako, że jestem zwolenniczką stosowania preparatów pielęgnujących firmy Dax Cosmetics, polecam serum antycellulitowe Perfecta






Niestety, na próżno szukać preparatów antycellulitowych w ofercie kosmetyków azjatyckich, bo Azjatki raczej nie borykają się z problemem pomarańczowej skórki.
Ich dobrze zbilansowana dieta, aktywność ruchowa, dosyć intensywna dbałość o skórę i urodę oraz picie bardzo umiarkowanych ilości alkoholu sprawia, że po prostu tytułowy problem ich nie dotyczy.

Reasumując...efekty nie przyjdą same. Żeby osiągnąć, choć częściową poprawę stanu skóry, musimy w naszą codzienność, wpisać przynajmniej część z zalecanych działań. Idealnie by było wszystko razem połączyć czyli dieta bogata w warzywa i owoce, przynajmniej dwa-trzy razy w tygodniu pobudzający krążenie masaż ciała, aplikacja odpowiedniego preparatu i chociaż krótki spacerek raz dziennie a nasza skóra z czasem stanie się jędrniejsza, gładsza i piękniejsza :) 
Oczywiście, łatwo jest o tym mówić i pisać. W praktyce wygląda to różnie i sama jestem tego świetnym przykładem :) Dlatego też, doskonale zdaję sobie sprawę jak wiele pracy i wyrzeczeń ten temat nas kosztuje. Ale od czasu do czasu trzeba pomyśleć też o sobie i chociaż część z przedstawionych zaleceń wcielić w życie. W sumie nie wszystko musi być idealne ale dobrze by było gdyby choć troszkę mogło być lepiej :)


Paaaaaaaaaaaaaaaaa!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz